Właściciele górnego folwarku w Starym Wielisławiu

Ród Ratold von Zdanitz

 

   Ratoldowie byli starym rodem rycerskim, który wywodził się ze Zdanic koło Kolina na Morawach. Przez ponad 200 lat ich główna siedzibą w ziemi kłodzkiej był Stary Wielisław.

   Protoplastą kłodzkiej linii rodu był Otto Ratold von Zdanicz (1346 – 1378). W 1346 r. miał być właścicielem Szalejowa Dolnego (Niederschwedeldorf). Dokument z 1350 r. wzmiankuje, że Otton był właścicielem 8 łanów czynszowych w Jaszkowej Górnej (Hennigsdorf). Ratold zaliczał się do grona najznamienitszych i najzamożniejszych przedstawicieli szlachty kłodzkiej, o czym świadczą liczne wzmianki w dokumentach kłodzkich z drugiej połowy XIV w. Dokument z 1354 r. wzmiankuje, że do należało do niego m.in. 5 łanów w Bierkowicach (Birkowicz) i 5 łanów w Ścinawicy (Stynaw), które były zastawione u niejakiego Hartunga. W 1357 r. Jan (Hannus) Brunechin uczynił Ottona spadkobiercą wszystkich swoich dóbr w ziemi kłodzkiej. Dwa lata później Jan pożyczył od niego jeszcze 50 kop groszy praskich, zabezpieczeniem długu były dobra Brunechina w Jaszkowej Dolnej (Nedirsten Hennigsdorf): 5 łanów, które jeszcze posiadał i 4,5 łanach, które były zastawione u starosty kłodzkiego Wolfharda von Czedelicz, leżących we wsi.

   Dokument wystawiony w 1359 r. wzmiankuje, że Otton pożyczył Mikołajowi (Nekush) von Rachnaw 20 grzywien i 5 kop praskich groszy. Zabezpieczeniem pożyczki były należące do Mikołaja folwark oraz dziedziczne łany czynszowe w Słupcu (Slegilsdorff), Święcku (Swencz) i Domaszkowie (Ebirhardsisdorff).

   W 1360 r. Otto zastawia Jekil Wolferam, mieszczaninowi kłodzkiemu 13 łanów czynszowych w Wielisławiu „aż do wsi Zagórze (Zahorcz)”. Jeszcze w tym samym roku Ratold potwierdził Piotrowi (Petirn) Gremlin i Janowi (Hanussen) Streuben, mieszczanom kłodzkim 6 kop groszy praskich na całych swoich dobrach w tej wsi. Ratoldowie posiadali również prawo patronatu, czyli prawo obsady probostwa, nad miejscowym kościołem, o czym świadczy dokument z 1367 r., który wzmiankuje Ottoni dicta Rattold de Zdenicz domini in Wilhelmsdorf (Ottona, zwanego Ratold ze Zdenic, właściciela Wielisławia).

   Siostrą Ottona była Katarzyna (Kathryna, Rochna) von Richnaw, która była zoną Hermana von Rednicz. W 1351 r. Ratold pożyczył jej kopę fenigów i 16 groszy, zabezpieczeniem sumy były dobra Katarzyny w Rychnaw i Mertinsdorf. Trzy lata później siostra potwierdziła Ottonowi jeszcze trzy wiardunki i trzy grosze fenigów na swoich dobrach w Niwie (Richnaw) i Marcinowie (Mertinsdorf). Z kolei w 1362 r. Katarzyna przepisała swojemu bratu Ottonowi Ratold von Zdanitz 6 łanów w Nieder Hennigsdorf i 6,5 łana w Ober Hennigsdorf, które są zastawione u p. Nickil Wolferame. Ponadto w 1368 r. zakupiła w Kłodzku dom naprzeciwko parafii miejskiej, który przekazała następnie Annie, wdowie po Cunczel Blyweger w dożywocie, z zastrzeżeniem, że po jej śmierci dom powinien przypaść Ottonowi Ratold i jego następcom.

   Żoną Ottona była nieznana z imienia siostra Ruprechta i Fricza, braci von Dobruz. W 1355 r. potwierdzili oni swojemu szwagrowi 3 kopy i 13 groszy w Tolmeczindorf, chodzi tu zapewne o posag siostry. Małżeństwo okazało się jednak bezdzietne.

   Dokument z 1378 r. wzmiankuje, że Otto Ratold sprzedał Augustynianom kłodzkim roczny czynsz w wysokości 4 praskich groszy. Po raz ostatni wzmiankowany jest w sierpniu 1379 r. i zapewne wkrótce zmarł.

   Po bezpotomnej śmierci Ottona, należące do niego dobra w Wielisławiu przeszły na Rempolda (Rempil, Rempel) Ratold (1372 – 1410), prawdopodobnie jego bratanka. Po raz pierwszy dokumenty wzmiankują go w 1372 r., kiedy to Otton Ratold potwierdził mu czynsz na 3 łanach w Jaszkowej Dolnej (Nieder Hennigsdorf) w wysokości 25 kop, a który wcześniej należał do Hermana Ratold (ojciec Rempolda?). W 1381 r. Cunczik z Wielisławia (Willemsdorf) odstąpił Rempoldowi 1 grzywnę czynszu w tej wsi. Dokument wystawiony 15.09.1390 r. wzmiankuje Mikołaj (Niclas) von Sdenicz w Ołdrzychowicach (Ulrichsdorf), Korytowie (Conhortaw) i Lubacz zaciągnął u Rempolda dług w wysokości 200 kop, który powinien mu spłacić w 4 ratach. Rempold zaliczał się do bliskiego grona (rady) księcia Jana cieszyńsko – raciborskim, ówczesnego zarządcy hrabstwa kłodzkiego, o czym świadczy dokument wystawiony 6 marca 1410 r. Wzmiankuje on, że fryderyk (Friedrich) von Czeschof sprzedał za zgodą swojej żony Katarzyny, córki Piotra z Meyenwalde, swój dwór i folwark z Górnej Ścinawicy (Obersten Steinaw) panu Mikołajowi (Niclas) Predel. Umowa została zawarta przed księciem Janem, Henel von Haugwitz oraz Rempoldem (Rempel) Ratold. Wynika stąd, iż Rempold należał do rady książęcej i tym należy tłumaczyć fakt, iż wielokrotnie pojawia się wśród testatorów kłodzkich dokumentów z lat 1374 – 1410. W dniu 13.11.1400 r. był obecny przy wprowadzeniu Rudolfa de Byberstei, prezbitera diecezji miśnieńskiej na urząd proboszcza w Jaszkowej Górnej (Hennigsdorf). Rempold pozostawił po sobie trzech synów: Doniga (1400 – 1409), Bernarda (1409) i Jana (1408 – 1440).

   W 1408 r. wzmiankowani są Donik i Jan (Hannus), bracia von Zdanicz. Z kolei dokument z 1409 r. wymienia braci Bernarda (Bernhard), Jana (Hans) Ratold oraz Doniga, zwanych von Zdanitz, jako właścicieli majątku rycerskiego w Górnym Wielisławiu.

   Najstarszego z synów Rempolda Ratold, Bernarda dokumenty wzmiankują tylko raz, właśnie w 1409 r. Niewykluczone, że był on jednym z rycerzy, którzy poległ u boku księcia Jana Ziebickiego w bitwie z husytami, która rozegrała się w 1428 r. w pobliżu jego rodzinnej miejscowości, wszak padło wówczas kilkuset rycerzy, z których aż 250 miało zostać pochowanych na cmentarzu w Wielisławiu.

   Drugi z braci, Donig Ratold zmarł przed 1417 r., kiedy została wzmiankowana wdowa po nim. Dokumentem wystawionym 9 lipca tego roku Katarzyna, wdowa „po Doniks” w imieniu swoim i swoich małoletnich dzieci: Ottona (1417 – 1437), Anny, Małgorzaty i Doroty sprzedała folwark wraz z 21 prętami dóbr sędziowskich we wsi Arnoldisdorf, które po śmierci Donika przeszły na nią i jej małoletnie dzieci panu Mikołajowi von Knoblachsdorf i jego następcom. W dokumencie zaznaczono także, że Jan (Hans) von Zdanicz zrzekł się pretensji do majątku po bracie na rzecz kolejnego z synów Donika Marcina (1417 – 1421). Sam Marcin zrzekł się ojcowizny na folwarku w Arnoldisdorf w 1418 r., kiedy uzyskał pełnoletniość. Katarzyna (jako „pani Donnigine”) i jej dzieci wzmiankowane są na majątkach w Wielisławiu ponownie w 1422 r. Wystawiony wówczas dokument Jana księcia „na Opawie i Raciborzu” wspomina, że Mikołaj (Niclos) von Brawna miał zapisaną na dobrach rodziny Donika w tej wsi jedną srebrną grzywnę i szesnaście groszy rocznego czynszu.

   Synowie Doniga, bracia: Otto, Marcin (Merten) i Jan (Hans) von Ratold w 1421 r. sprzedają, w obecności swojego wuja Jana (Hansa) von Ratold, połowę wsi Mielnik panu Mikołajowi von Knoblachsdorf.

   Jeszcze w tym samy roku Otto Ratold odkupuje od Hannila von Haugwitz (Hawgewicz), Jana (Hansa) Tschischwitz (Zeschwitz) i Wacława (Wenzel) von Moschin pół folwarku w Wielisławiu. Ponownie wzmiankowany jest w 1437 r., kiedy odkupuje od Mikołaja (Niclos) Czirwitz jego dobra w Trzebieszowicach (Kunzendorf), k. Lądka.

   Najmłodszy z braci, Jan (1421 – 1456) zapoczątkował w późniejszym okresie nową gałąź rodu Ratold, piszącą się odtąd jako Donig von Zdanitz.

   Trzeci z synów Rempolda, Jan (Hans) osiadł w Wielisławiu. W 1409 r. książę Jan cieszyńsko – raciborski potwierdził, że Mikołaj (Niclas) Seysseler sprzedał Janowi 3 kopy rocznego czynszu na 7 łanach czynszowych przy Radkowie (Wunschilburg), który wcześniej odkupił, z zastrzeżeniem prawa ponownego odkupu, od Hertil von Rankaw. Jeszcze w tym samym roku Hertil, za zgodą Ratolda oraz Mikołaja te 3 kopy groszy praskich sprzedał Piotrowi (Petir) Prustblech, komturowi joannitów w Kłodzku. Dokument z 1418 r. wzmiankuje, że Stefan Bertholsdorf, sędzia w Żelaźnie, sprzedał za 50 grzywien Mikołajowi (Niclas) Tamme i Janowi Ratold połowę młyna w Krosnowicach (Rengersdorf). Inny dokument, wystawiony w 1423 r. wspomina, że Stefan, sędzia w Wielisławiu był winny Janowi 4 szelongi groszy. Pomimo zniszczenia wsi przez husytów, Ratold nie porzucił ojcowizny, lecz podjął starania o jej odbudowę, dążył również do pozyskania kolejnych dóbr w Wielisławiu. W 1430 r. odkupił od mieszczan kłodzkich: Jana (Johannes) Gremel i Macieja (Mathes), krawca sukna łąkę, która wcześniej należała do sędziostwa w Wielisławiu, z kolei w 1437 r. pozyskał jeszcze pół łana w Wielisławiu „poniżej młyna”. Ratold posiadał również majątki w Jaszkowej Górnej (Ober Hennigsdorf), a jak wynika z dokumentu wystawionego w 1428 r. miał nawet częściowe prawo patronatu nad tamtejszym kościołem. W 1436 r. odkupił od Macieja (Mathis) Otte 2 grzywny czynszu na 4 łanach w Jaszkowej. Rok później uczestniczy w Kłodzku w procesie dwóch poddanych Augustianów, którzy zostali aresztowani. Po raz ostatni wzmiankowany jest w 1440 r. Jan Ratold pozostawił po sobie dwóch synów: Doniga (1430 – 1452) oraz Antoninusa (1450 – 1456).

   Donig Ratold (1430 – 1452) po raz pierwszy wzmiankowany jest w 1430 r. W księdze miejskiej Kłodzka pod datą 05.12.1430 r. zapisano, że Mikołaj (Niclas) Schibal potwierdził, że niejaki Mikołaj (Niclas) Austin ma u niego 19 kop groszy, które po osiągnięciu pełnoletniości powinien przekazać Janowi (Hans) Ratold i jego synowi Donigowi. Inny dokument, wystawiony 11.08.1437 r. wzmiankuje, że Grzegorz (Gregorius), scholastyk u św. Krzyża we Wrocławiu i tamtejszy pisarz miejski Jakub (Jacobs) poświadczyli listownie przed kłodzkimi ławnikami, że „z panem Kacprem (Caspar) Slig chcieli zabrać księgi, które Franczko von Gewitsch, były kanclerz, z bożej łaski, utracił, gdy przejmował niektóre księgi od Doniga (Donata) Ratold”. Następnie obaj potwierdzili, że Donig Ratold przekazał im 124 księgi oraz „wór” listów. W kolejnych latach Doniga Ratold von Zdanicz kilkukrotnie spotykamy wśród świadków dokumentów wystawianych w Kłodzku. W 1449 r. razem z bratem Antoninusem sprzedał mieszczaninowi kłodzkiemu Mikolajowi (Niclas) Scholz 9 prętów dziedzicznych dóbr w Jaszkowej Dolnej (Nieder Hennigsdorf). Po raz ostatni Donig wzmiankowany jest w 1452 r. i zapewne wkrótce potem zmarł. W 1474 r. książę Henryk Starszy potwierdził synowi Marcina (Martina) Wickers lenno, składające się z połowy murowanego dworu i połowy folwarku w Ołdrzychowicach (Ullersdorf) oraz łana i 3 prętów w Jaszkowej (Ober i Nieder Hansdorf), które do księcia powróciły od Doniga (Donata) Ratold i Krzysztofa (Christoph) Schofrichter. Zwykle dobra lenne powracały do władcy w razie bezpotomnej śmierci ich właściciela. Wiemy jednak, że Donig pozostawił po sobie syna Jana (Hansa), który występuje wśród testatorów dokumentów wystawianych w latach 1464 – 1475 jako Jan (Hans) Donigs (syn Doniga) von Zdanitz.

   Antoninusa Ratold (1480 – 1509) po raz pierwszy wzmiankuje dokument wystawiony 28.08.1449 r. Wówczas to razem z bratem Donigiem sprzedaje 9 prętów dóbr dziedzicznych w Jaszkowej Dolnej (Niederhennigsdorf), co zatwierdził Jan (Hynke) Cruschina, starosta kłodzki. Jego żoną była Małgorzata, córka Katarzyny i Piotra von Branau, z którą doczekał się co najmniej jednego syna Jana (Hans). W 1450 r. Antoninus zapisał żonie, na wypadek swojej śmierci, młyn w Wielisławiu. W kolejnych latach spotykamy go wśród świadków dokumentów wystawianych w Kłodzku. Po raz ostatni wzmiankowany był w 1456 r. Antoninus nie żył już na pewno  w 1472 r., kiedy to wzmiankowana jest Małgorzata, wdowa po nim. Z kolei kłodzka ksiega miejska pod 1476 r. wzmiankuje, że Jakub (Jacob) Guzener potwierdził Janowi (Jancko) Pradel, że na sędziostwie w Tholmetczendorf są zapisane 2 grzywny czynszu, które Antoninus Ratold (Ratoldynne) zapisał niegdyś ołtarzowi Pana Libstein w kościele parafialnym (w Kłodzku).

   Po śmierci Antoninusa należące do niego dobra w Wielisławiu odziedziczył jego syn Jan (Hans). Po raz pierwszy wspomina o nim dokument wystawiony 21.09.1480 r., w którym zapisano, że książę Henryk Starszy zezwolił Janowi (Hans) Ratold na dziedziczną sprzedaż połowy łana czynszowego w Gorzanowie (Arnsdorf) Kacprowi (Caspar) Knoblachsdorf, zwanemu Schadil. W innym dokumencie księcia, z 1482 r., czytamy, że Jan (Hans) Ratold von Zdanicz, w obecności starosty Jana (Hans) Panwitz von Regensdorf, zastawił swoje dobra w Mielniku (Melling) łącznie z lasem, robotami dworskimi, etc. z zastrzeżeniem prawa odkupu (wiederkauf) Ratzken von Uyazd za 10 węgierskich guldenów. Tego samego roku Jan (Hans) Ratold von Zdanitz sprzedał 2,5 ciężkie grzywny na łanach czynszowych w Wielisławiu ołtarzowi „11 tysięcy dziewic” w kościele parafialnym w Kłodzku. Kłodzka księga miejska pod 1484 r. wzmiankuje Jana, który razem z komturem Maciejem (Mathias) Czeyner, Jakubem (Jacob) von Eckersdorf, Zygmuntem (Segemund) von Sweidlerdorf oraz kłodzkim wójtem Weismertin był rozjemcą w bliżej nieokreślonym sporze dotyczącym regulacji spadkowej. W 1487 r. Ratold sprzedaje dwa łany i 4 pręty czynszowych dóbr lennych w Jaszkowej Dolnej (Niederhennigsdorf) burgrabiemu Kłodzka, panu Janowi (Hanuschen) von Hennigsdorf. Z 1490 r. pochodzi dokument, w którym zapisano, że Fryderyk (Fredrich) Schenc von Kawer sprzedał Janowi (Hans) von Hennigsdorf, burgrabiemu kłodzkiemu, w imieniu swoim i swojego brata Zygmunta (Sigismund) 7 kop czeskich groszy rocznego czynszu na dobrach w Wielisławiu i Mielniku, jakie ich ojciec Zygmunt otrzymał jako spadek po matce Jana Ratolda von Zdanitz (dyplom został wystawiony w jego obecności). W 1496 r. Jan sprzedał panu Zygmuntowi (Sigmundt) Haugwitz 4 węgierskie guldeny rocznego czynszu na swoich dobrach w Wielisławiu. Inny dokument z tego roku wzmiankuje żonę Ratolda –Barbarę, która była córką Piotra Skals. Małżonkowie doczekali się kilku synów, z spośród których znamy imiona dwóch z nich: Ernesta (Ernst) i Jana (Hans). Kuzynami Jan byli z kolei bracia Melchior i Jan (Hans), bracia von Zdanicz, zwani Dhonige (boczna linia rodu Ratold), o czym świadczy dokument wystawiony w 1500 r. Po raz ostatni Jan Ratold von Zdanicz wzmiankowany jest w 1509 r.

   O młodszym synu Jana, Erneście (1513 – 1518) mamy niewiele wiadomości. Z 1513 r. pochodzi wzmianka, że był on właścicielem folwarku w Górnym Wielisławiu, zaś dokument wystawiony w 1518 r. wspomina, że Ernst Ratold sprzedał kłodzkiemu mieszczaninowi Merk Czott kawałek rzeki na górnym krańcu Wielisławia aż do wygonu za 6 grzywien śląskich, przy czym jedna grzywna śląska warta była 48 groszy.

   Starszym syn Jana nosił to samo imię, co ojciec. Po raz pierwszy wzmiankuje go dokument z 13.08.1517 r., z którego wynika, że Graf Ulrich von Hardeck, pan Kłodzka, potwierdził swojemu poddanemu Janowi (Hans) Ratold, że jemu, jako najstarszemu spośród braci, przy podziale dziedzicznym przypadł w udziale folwark w Górnym Wielisławiu jako dobra lenne zamku kłodzkiego. W skład jego majątku wchodziły ponadto dwa gospodarstwa chłopskie, a od swoich braci otrzymał jeszcze 5 kolejnych gospodarstw jako lenno i posiadał je aż do swojej śmierci. W 1528 r. Jan sprzedał 4 gospodarstwa chłopskie w Wielisławiu Janowi (Hans) Czeschwitz, zwanym Starszym z Wojborza (Gabesrdorf), co potwierdził Jan (Johannes) graf von Hardeck. Żoną Ratolda był Otylia (Ottilia) von Donig, której siostra Barbara poślubiła Gabriela von Tschischwitz z Wojborza (Gabersdorf). Małżeństwo pozostało jednak bezdzietne. Jan Ratold zmarł w 1555 r., a jego dobra odziedziczył Melchior von Donig, który posiadał je do 1559 r., w którym bezdzietnie zmarł. Dobra wielisławskie odziedziczyła wówczas rodzina von Tschischwitz.

 

Ród von Rachenau

 

   Rachenau (Rachenaw, Rachnaw) to stary ród szlachecki, którego siedzibą miała być wieś o tej samej nazwie, leżąca niedaleko Zgorzelca. W Hrabstwie kłodzkim przedstawiciele tej rodziny wzmiankowani są począwszy od XIV w. Wkrótce podzielili się na dwie linie: jedna wzmiankowana jest w Krosnowicach (Rengersdorf) i Żelaźnie (Eisersdorf), natomiast druga w Ebersdorf, Słupcu (Schlegel) oraz Święcku (Schwenz). Przedstawiciele tego rodu posiadali również majątek w Wielisławiu. W latach 1409 – 1410 wzmiankowani są bracia Glokrunt (Glocknaus) i Wolfhard von Rachnawe (Rachnaw), którzy byli współwłaścicielami (obok Hansa Tschischwitz) lasu i leżącego w nim wielkiego stawu, który graniczył z Wielisławiem. Bracia toczyli wówczas spór z Ratoldami, ówczesnymi właścicielami wsi. Rozsądził go książę Jan cieszyńsko – raciborski, który zadecydował m.in. o przyłączeniu lasu do Wielisławia. W 1413 r. Wolfhard sprzedał ostatecznie przypadającą mu połowę stawu Janowi (Hans) Tschischwitz, w którego rękach znalazł się również wspomniany las.

 

Wacław (Wenzlaw) von Moschin (1402 – 1423)

 

   Źródła kłodzkie wymieniają Wacława von Moschin w 1402 r. wśród świadków licznych dokumentów począwszy od 1402 r. W 1412 r. Jan (Hans) von Mosschen, sędzia w Hawlswerde oraz Wacław (Wenczlaw) von Mosschen sprzedali 3 ciężkie grzywny groszy rocznego czynszu na sędziostwie i młynie w Hawlswerde altarzyście Janowi (Johann) Schaffrot i jego następcom na ołtarzu św. Piotra i Pawła w kościele parafialnym we wsi. Z innego dokumentu wystawionego w tym samym roku dowiadujemy się, że Wacław był przed 1406 r. właścicielem dóbr sędziowskich w Wilkanowie (Wőlfelsdorf), co pozwala przypuszczać, że wywodził się z rodziny sędziowskiej, która w późniejszym czasie przeniknęła do stanu szlacheckiego; trzeba zaznaczyć, że nie był to w tamtych czasach odosobniony przypadek. W 1410 r. von Moschin sprzedał braciom Wolframowi, Janowi (Hans) i Mikołajowi (Nickil) von Panwitz 9 prętów dóbr lennych we wsi Ratno (Rathen). Wśród jego rozlicznych majątków znajdowały się również dobra w Wambierzycach (Albensdorf), które Wacław przekazał w 1416 r. Mikołajowi (Nickel) i Janowi (Hansen) von Panwitz. W 1418 r. von Moschin sprzedał Konradowi (Conrad) von Nymancz swoje dobra dziedziczne obejmujące folwark w Dolnej Ścinawicy z 10 czynszowymi łanami, pomniejszonymi o 2 pręty, dóbr lennych oraz kawałek rzeki na granicy ze środkową Ścinawicą i ogrodem. Dożywocie na tych dobrach miała zapisane jego zona Eliza (Elsa). Rok później podarował Janowi (Hans) Libsteyn 2 ciężkie grzywny rocznego czynszu w Jaszkowej Dolnej (Nieder Hennigsdorf) z zastrzeżeniem jego odkupu. W 1421 r. Wacław występuje jako współwłaściciel (obok Hannila von Haugwitz i Hansa von Tschischwitz) połowy folwarku w Górnym Wielisławiu, który został odkupiony przez Ottona Ratold. Dokument wystawiony w 1422 r. wzmiankuje z kolei, że był on również właścicielem kamienicy w Kłodzku, z rocznym czynszem wynoszącym pół grzywny, który odsprzedał następnie, w obecności ławników miejskich, pani Małgorzacie, wdowie po Hermanie (Herman) Nyren. Po raz ostatni dokumenty wymieniają Wacława w 1423 r. Pozostawił po sobie synów Jana (Hannus) i Bernarda, wzmiankowanych w 1430 r.

 

Hennil von Haugwitz (1401 – 1437)

 

   Haugwitzowie byli starym rodem rycerskim, który przybył na Śląsk najprawdopodobniej z Miśni w XIII w. Gałąź rodu osiadła w Hrabstwie kłodzkim, poświadczona od XIV w., wywodziła się z tzw. linii świdnickiej. Henil von Haugwitz i jego brat Rüdiger byli synami Tomasza von Haugwitz (zm. 1390) i jego żony Agnieszki (Agnete) von Nymands, a wnukami założyciela linii kłodzkiej Ottona von Haugwitz, który w 1346 r. był właścicielem Piszkowic. Henil von Haugwitz był świadkiem licznych dokumentów kłodzkich, wystawianych w latach 1401 – 1437. W 1421 r. występuje jako współwłaściciel (obok Wacława von Moschin i Hansa von Tschischwitz) połowy folwarku w Górnym Wielisławiu, który został odkupiony przez Ottona Ratold. Ukoronowaniem jego kariery dworskiej było osiągnięcie godności kanclerza margrabiego Jerzego Piusa Brandenburskiego w Krnovie (Jägendorf).

 

Ród von Tschischwitz

           

   Ród Tschischwitzów (Čišvic, Zeschwitz) należy do najstarszych rodów szlacheckich hrabstwa kłodzkiego, stąd rozprzestrzenić się mieli do Czech i na Morawy. Pierwszych przedstawicieli tej rodziny w hrabstwie był prawdopodobnie Jasse von Czheswicz wzmiankowany w źródłach kłodzkich już w połowie XIV w. W późniejszym okresie wyodrębniły się dwie główne linie: jedna na Wőlfelsdorf, a druga na Wojborzu (Gabersdorf). Ród posiadał także majątki w innych miejscowościach leżących wokół Kłodzka, m.in. również w Wielisławiu.

   W 1409 r. Jan (Hans) von Tschischwitz był współwłaścicielem lasu i znajdującego się w nim stawu, który graniczył z Wielisławiem. W późniejszym okresie jego majątki we wsi obejmowały: cały las i w/w staw (od kiedy w 1413 r. spłacił drugiego z właścicieli Wolfhard von Rachnawe ), kawałek prowadzącej do niego rzeki, która przepływała przez Wielisław, którą otrzymał (wespół z Wolfhardem) od księcia Jana cieszyńsko raciborskiego w 1410 r., łąkę (którą w 1418 r. sprzedał Mikołajowi Cremel i jeszcze dwóm innym mieszczanom kłodzkim) oraz część z połowy folwarku w Górnym Wielisławiu (którą w 1412 r. odsprzedał Ottonowi Ratold). W 1427 r. Jan von Tschischwitz zostaje właścicielem Wojborza (Gabersdorf), ale wciąż jeszcze posiadał w Wielisławiu 14 łanów ziemi, które w 1478 r. odziedziczyli jego spadkobiercy, bracia: Gabriel, Łukasz (Lukas) i Ernest.

   W 1528 r. Jan Ratold sprzedał Janowi (Hans) von Tschischwitz z Wojborza 4 majątki chłopskie wraz z ustanowionymi na nich czynszami. Oba rody łączyły zresztą koligacje rodzinne. Żoną Ratolda była Otylia, której siostra Barbara poślubiła Gabriela von Tschischwitz na Wojborzu. Tym samym, po bezpotomnej śmierci Melchiora von Donig w 1555 r., który odziedziczył dobra wielisławskie po śmierci Jana Ratolda, majątki te przeszły na von Tschischwitzów. W 1569 r. jako właściciel Górnego Wielisławia został wzmiankowany Adam von Tschischwitz z Wojborza, zwany Starszym. W latach 1580 – 1596 właścicielem Górnego Wielisławia był Ernest (Ernst) von Walditz na Wallisfurth, który poślubił wdowę po Adamie von Tschischwitz. W 1597 r. sprzedał tzw. dwór górny cesarskiemu podczaszemu Fryderykowi (Friedrich) von Falkenheyn i Kleikirchen, właścicielowi Korytowa za sumę 2500 talarów.

 

Ród von Falkenhein

 

   Fryderyk (Friedrich) von Falkenhein i Klein Kirchen (koło Lubina), cesarski oficer i podczaszy należał do grupy obcych przybyszów na ziemi kłodzkiej. Był przedstawicielem tzw. kręgów cesarskich, którzy uzyskiwali majątki w kłodzkiem lub cesarską zgodę na ich zakup, jako wynagrodzenie zasług lub tytułem odszkodowania za utracone wierzytelności. Jego żoną była Anna von Reichenbach, wdowa po von Seidlitzu, którą poślubił w 1571 r.

   W 1577 r. Fryderyk odkupił od cesarza Rudolfa II, który w tym wyprzedawał dobra kamery aby uzyskać środki na finansowanie wojny z Turkami, „państwo” Korytów z przynależnościami za sumę za sumę 8568 kop i 49 ½ groszy miśnieńskich. Wkrótce powiększył swój majątek o folwark w Oberschwedeldorf (1580) oraz zakupiony od Ernesta Walditz dwór w Górnym Wielisławiu (1597).

   Fryderyk był gorliwym zwolennikiem luteranizmu. W 1609 r. razem z Janem Mittke reprezentował stany kłodzkie w Pradze. Namawiał również cesarza, aby wygasła prałatura w Hrabstwie Kłodzkim została odnowiona przez ponowne wprowadzenie zakonu Augustynianów, dzięki czemu z hrabstwa zostaliby wydaleni Jezuici. Zmarł w podeszłym wieku w 1612 r..

   Jedynym spadkobiercą Fryderyka był jego syn, Seyfried, który chciał sprzedać ojcowiznę Janowi (Johann) von Kitzlaw, gdyż z „powodu wielu ojcowskich przewinień nie był w stanie ich utrzymać” za sumę 10000 talarów. Transakcja nie doszła jednak do skutku, gdyż Kitzlawowi nie udało się zgromadzić całej potrzebnej sumy lub jak głosi inna wersja z powodu toczącego się wówczas sporu z jezuitami. Ostatecznie w 1613 r. Seyfried sprzedaje majątki wielisławskie zakonowi za sumę 8000 talarów.